Tyle
szczęść naraz...
o matko, matko, matko. Babcią już raczej na pewno zostanę.
:)) Majur ma ogromny brzuchol, w którym mam nadzieję pika drugie serduszko
:3. Nowiutka lampa powinna już jutro przyjść
:> I dużooooo chętnych ludzi na zdjęcia. Oby mnie tylko jaka wena twórcza odwiedziła, bo same chęci to troszkę za mało.. Ostatnimi czasy chyba mam boską przychylność, bo wszystko tak świetnie (
tfu,tfu) się układa!
Najpiękniejsze czasy ever! <3
możesz spokojnie oddychać mną. *:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.