Kochana Aniczka pokazała mi dzisiaj niezawodną aplikację, która leczy moje problemy z brakiem zdjęć! faaaantastycznie. :x
Krótka historyjka o moim ostatnim okresie:
1.Książki, kserówki, tyle materiałów, kolokwia, sesja tak blisko... wow.
2.W końcu spiurkać, śpiurkać śpiurkać... zzzz...
3. A tak będę wyglądać przed wtorkową sesją z filozofii :x .
/'zjadają mnie od środka robaczki, które wyjadają ze mnie normalność mojej samotnej egzystencji,
a zostawiają Twój słodki posmak w zamian.'/
jejciu..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.