wtorek, 28 stycznia 2014

151.

Z nocnych przemyśleć racjonalnej Karoliny:

Moje życie to jedno wielkie losowanie totolotka. Loteria na ogromną skalę. Kto w niej wygra, kto przegra... Strategiczny rzut monetą. Nie mam na to recepty, myślę że nikt nie jest w stanie tego pojąć. Przeznaczenie zapewne faktycznie nie istnieje, ale jak inaczej można nazwać tak potężne zbiegi oboliczności(?) o ile i one same mają miejsce... To wszystko jest zagadką, przeszywającą ciała nas wszystkich. Nikt już nie powienien się w to bawić. Od samego początku ta gra była tylko moja i Twoja. Dobrze, że znów zaczynamy grać.


wszystko z czasem, wróci do normy.
'będziemy piękni - jak dawniej! będziemy,działać sprawniej!'
<3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.