poniedziałek, 27 stycznia 2014

150.

Tak długo nie było mi dane nic tutaj napisać, że nawet nie wiem co mogłabym sensownego i spójnego stworzyć.. W każdym razie kolokwia idą naprawdę (odpukać!) dobrze, razem z Kingunią jesteśmy zlote pedagożki. ;D Aż nie chce mi się w to wierzyć... Ale już długo się tym nie nacieszę, bo jutro historia a potem TPBS... haha i po zabawie.. A apropo, to Agatka (moja cudooowna fanka :D buziaki ;** ) wpada zaraz do mnie na wspólną naukę, mwahahaha :> do przodu.

Może histo(e)ria nastroi mnie twórczo i uda mi się w nocy wyładować emocje w literkach...

mała,słodka Inka. :D ps. Jest prawdopodobieństwo, że moje ( o ile w ogóle miałoby być) wymarzone dziecko, będzie miało blond afro. ;D
jejciu,jejciu. ;*

1 komentarz:

  1. Dlaczego wyobraziłam sobie Lue'go po przeczytaniu "blond afro"... ;o Choroba mózg mi wypaliła już chyba do końca. ;pp

    OdpowiedzUsuń

Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.