wtorek, 29 października 2013

105.

Ha! W końcu się rozgrzeszyłam i zmieniłam wygląd blodzia.. :x Zmieniłam też styl czesania się i zaczęłam się malować, bo przez tą chorobę wyglądam jak kościotrup przejechany przez słonia.. Mało tego, przechadzając się po naszym pięknym mieście czuję się jak gimnazjalna małolata.. Chociaż chyba powinnam rzecz jak dziecko z podstawówki , bo gimnazjalistki wyglądają starzej ode mnie... x.X Tylko po co to robię, jak i tak nie wychodzę z domu... hah. Dobrze, że chociaż Kastelik jest i dla niej też dobrze,że jestem ja, czyli obopólne korzyści. ;) Posprzątam dom, a co..taka będę! Niech ten czas zapierdziela... albo niech chociaż będzie pogoda, pliska! W końcu zostały tylko 3 dni, TYLKO trzy! :D Poza tym  moja kicia jest podejrzanie bardzo do kiziania.. co nie zdarza się Carmisiowi, oj nie zdarza.. Ja nie mam nawet o czym pisać, jest tak statecznie i spokojnie, a ponad to zupełnie mi ta monotonia nie przeszkadza, że nawet nie chce mi się wymyślać..co w moim przypadku jest już sukcesem. Szukanie problemów na siłę! <3 Och tak, ale nie tylko ja mam z tym problemy... Skoro nie mam o czym pisać, to nie będę! haha, mega mądrości..
W dalszym ciągu czekam na WASZE propozycje co do 'edukacyjnych' notek! :) 

mwahahahaha, kamerkowe gunwo. :D 

1 komentarz:

  1. ty naprawde myslisz ze jeste łada ? skoncz z tym blogiem albo z soba boo sie rzygac chce !

    OdpowiedzUsuń

Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.