Dobrze, że już tu nie mieszkam.. Zawiść, co niektórych ludzi dosłownie by mnie zniszczyła (...) mniejsza w to. Dobrze, że jest moja urocza kicia , która robi tuli-luli i pociesza moja dziś niezbyt szczęśliwą mordkę. ;3 Nie mam także ochoty nic konkretnego pisać... Wrzucę kilka fotek z koniuchami i powiem tylko tyle : Mam złotego konia, pod każdym cholernym względem! I nie mogę się doczekać grudnia, choć mam nadzieję, że uda się wszystko załatwić wcześniej... Najpiękniejszy prezent urodzinowy ever! <3
Bajka (Agaty) & ja. - czyli pierwsze próby. ;)
Bajka (z Orłowca)& ja. <3 - czyli nasze nieudolne próby czegokolwiek...
Podstawiony zadzior.
<3 A żeby takie galopy one miała pod siodłem.... ach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.