wtorek, 3 grudnia 2013

125.

olaboga.. Posprzątanie jednego pokoju to niby nie tak dużo, ale kiedy mieszkają w nim dwie studentki, a pokój ma błyszczeć to jest to nie lada wyzwanie.. Czuję jakby nadchodził dzień sądu... x.X Tak czy siak, pora powoli zacząć pakować manatki.. Nienawidzę się przeprowadzać, grrrry. Oby tylko przeprowadzka wyszła na dobre, wtedy jakoś przemęczę taszczenie tych pudeł, toreb, torebeczek.. Boli mnie kręgosłup, a muszę jeszcze jechać oddać buty, porobić zadania na psychologię i poczytać na pedagogikę i psycho, oł jeeeeeee. :l kawusia i ciasteczko... jami,jami. ;]

<3.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.