poniedziałek, 18 listopada 2013

115.

Właśnie za kilka minut rozpocznie się pierwsza z dwóch decydujących rozmów. Trzymajcie mocno kciuki!!! Trzymajcie je naprawdę mocno, bo niestety nie mogę upić Krzysia... a wtedy poszłoby o wiele łatwiej... Zaraz chyba się posiusiam ze stresu... najpierw telefon, potem rozmowa... nożeszkurde, niech już będzie po..

M. <3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.