Bardzo fajnie usłyszeć od tego hmm.. "lepszego" ginekologa:
-"A nie lepiej pani zajść w ciążę?" - g.
-"eee.., że co prosze...?" - ja
-"Jest pani w znakomitym wieku! No i problem się rozwiąże.." - g.
No nie uwierzyłam w człowieka... pewnie, jebnę se dzieciaka, a co mi tam. x.X
Edit 15:39
Dziwne uczucie...kiedy obecnie moim jedynym problem( tudzież: dylematem) jest to , czy zacząć czytać II tom ("Ciemniejsza Strona Greya) czy tez inną, może mniej pochłaniającą książkę. :p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.