środa, 25 września 2013

91.

Chciałabym na konie. Baaaardzo chciałabym na konie! Niestety nawet to, że dziś pogoda jest nieco lepsza nie zmienia nic... Jako,że mieszkamy w górach schnięcie naszego podłoża jest bliskie topieniu się lodowców..x.X kierwasztwarz. Ponad to w końcu moje pakowanie dobiega końca. Nie , chociaż nie.. mogę powiedzieć jedynie tyle iż jest bliżej niż dalej (może). Ach.. Jutro do Kłodzka a potem Wro. Jestem trochę przerażona, ale i trochę szczęśliwa. Paradoksy lubią mnie otaczać...

z Kiwusiem zawsze spoko! ;*






1 komentarz:

Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.