odetchnęłam... oddycham Tobą.
piątek, 6 września 2013
81.
Jak dobrze, że się przekonałam. "Niewykorzystane szanse,bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy." - i to jest szczera prawda. W końcu mój organizm nie jest toksyczny, nie wydziela mi złych impulsów i nie podsyca pytaniami typu "gdyby..". Teraz, jestem szczęśliwa, jestem też pewna tego czego chcę a to dalej naprawdę wiele. A no i nie uważam się za głupią, że... popełniłam kolosalny błąd. Nie. Bo gdybym tego nie zrobiła, pewnie zawsze trącałyby mną sentymenty, chęć przekonania się, spróbowania. Teraz tego już nie ma. Sprawa jest jasna, decyzja podjęta. Koniec tego etapu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.