wtorek, 10 czerwca 2014

214.

Niesamowicie mocno nic mi się nie chce.. A mam tak sporo spraw na głowie. Nauka, projekty, praca.. Przez to całe zamieszanie i ogólny związany z tym stres powoli brakuje mi radości z wolnych chwil. Brakuje mi także czasu na konie, a to właśnie w nie powinnam teraz inwestować bardzo dużo. To od nich tak wiele zależy.. Pocieszam się zaliczeniem teorii , a katuję historią za 8 dni... :o

Wrocław z moich okien # powrót już dziś..
Coraz ciężej mi się czeka, coraz częściej brak mi cierpliwości... Dobrze, że mam sporo wiary.
 Bo tylko to nas ratuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.