poniedziałek, 30 czerwca 2014

221.

Udało się. Jedno z wakacyjnych planów już jest w trakcie realizacji. ;)) Nie mogę się doczekać! Na dniach okaże się co z kolejnym  i jeżeli się uda, to to będą najlepsze wakacje ever! :D
Tymczasem baaardzo czekam na polepszenie pogody. Trzeba wrócić do zdjęć i ostro do treningów! Koniecznie! I nie ograniczać się od niczego i nikogo.. to moje nowe postanowienie :) Póki co cieszę się, że po raz kolejny wyjazd za granicę nie wypalił. Jestem na etapie, w którym pieniądze są mniej ważne od robienia tego co się kocha, co daje satysfakcje i przyniesie korzyści w dalszych etapach życia.
Poza tym, dobrze jest mieć Ciebie blisko. 



mod. Kaja :*


niedziela, 22 czerwca 2014

219.

Kiedy spełnia się główna sentencja wielkiego marzenia, jesteś przeszczęśliwa - to oczywiste. Kiedy po jakimś czasie wszystko co zajmowało, ważne ale dość przyboczne miejsce również zamienia się w rzeczywistość.. Nie wierzysz we własne szczęście, wszystko wydaje się jak piękny sen, bajka. Niczym wygrany los na loterii, coś.. co normalnie się nie zdarza. Już wiesz, że nie musisz już niczego szukać ,że wszystkie ryzyka które podjęłaś po drodze, wszystkie decyzje...były słuszne. I mimo wszystkich głupot, waszych wspólnych, nigdy nie zatraciliście marzeń. To niemożliwe jak dokładnie można wymarzyć sobie szczęście.
Karolina, jesteś niesamowitą szczęściarą. 

dzieciaczki, 4 lata temu :3 
mój narkotyku, mój tlenie.
 <3

piątek, 20 czerwca 2014

218.

                       I d e a l n i e. Jestem pewna, że nie muszę już niczego szukać.. cudownie! <3
I różyczki i odpoczynek i miłość i zabawa i park linowy i choćby zwykłe oglądanie serialu i picie piwa.. wszystko jest tak przyjemne, tak wyjątkowe. 

Jeszcze 2 egzaminy, a we wtorek ogłoszenie wyników z historii. Ześwirowałam, bo co noc śni mi się ta przeklęta hist.. :l A tymczasem mam ogromną chęć wrócić do rudego koloru włosów, z drugiej strony bardzo mi ich szkoda.. z kolejnej znowu chce zrobić z nimi coś szalonego (no bo kiedy jak nie teraz? :P ) , a z kolejnej lubię obecny mój kolor. Ha, to dopiero życiowe zagwozdki.. i oby jak najdłużej towarzyszyły mi tylko takie. :))

Całe życie takie poranki z kotem ^^

tęsknie za tymi chwilami.. 

Mam dość zdjęć z kamerki..
Ktoś/coś?
Mogę być foto. jak i modelką.. ale cokolwiek. 

środa, 18 czerwca 2014

217.

...mam tylko nadzieję, że mimo wszystko to JA pokonam historię... a nie na odwrót -.-

# oszaleje..


hmm.. czyżbym miała dziwną tendencję do przekrzywiania głowy w lewo? o.O

sobota, 14 czerwca 2014

216.

Dawno sobota tak nie ssała...pogoda, praca, nauka..
Znów to robię, piszę tu tylko dlatego , żeby chwilę się nie uczyć.. Om! Ta sesja, która choć jeszcze nie nadeszła, a już zdążyła mnie nieziemsko wkurwić , oddziałuje na mnie coraz gorzej... Nauka z myślą, że i tak się nie zda jest taaaaaka przyjemna -.- Nic nie robi tak dobrze na potargane nerwy jak konie. Tak jutro Kaja i konie - to zawsze mnie ratuje.

Nauka Kota z kotem... -.-

Whisky tak bardzo mocna;tak bardzo upragniona..

Dzień i wieczór tak bardzo samotny..
I chociaż nie było Cię tylko jeden dzień, to od samego ranka wtulam się w pozostawiony na mojej pościeli Twój zapach. Dziś wyjątkowo mocno wyczuwam w nim odległość, tęsknotę, rozstanie.. Nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje, przecież za chwilę będzie noc i znów do mnie wrócisz.

środa, 11 czerwca 2014

215.

Złudzeniem okazało się to, że we Wrocławiu łatwiej mi się skupia tudzież uczy... Za to wspaniale się sprząta, odkurza zdechłym odkurzaczem, myje okna , robi pranie i w wiele, wiele innych , w czasie który powinien być poświęcony na naukę -.- Okazało się także, że ostatnio moim ulubionym zajęciem wcale nie jest czytanie Kota, a picie jogurtu naturalnego, jami jami. Lol, nigdy nie sądziłam ,że polubię ten jogurt. o.O
ps. Bardzo pragnę rurkę do picia jogurtu :3 <gorąc nie służy... ponadto, Anitka smyra mnie nózią pod stołem... olaBoga..>

podróżowanie tak bardzo.. #

so true. #

wtorek, 10 czerwca 2014

214.

Niesamowicie mocno nic mi się nie chce.. A mam tak sporo spraw na głowie. Nauka, projekty, praca.. Przez to całe zamieszanie i ogólny związany z tym stres powoli brakuje mi radości z wolnych chwil. Brakuje mi także czasu na konie, a to właśnie w nie powinnam teraz inwestować bardzo dużo. To od nich tak wiele zależy.. Pocieszam się zaliczeniem teorii , a katuję historią za 8 dni... :o

Wrocław z moich okien # powrót już dziś..
Coraz ciężej mi się czeka, coraz częściej brak mi cierpliwości... Dobrze, że mam sporo wiary.
 Bo tylko to nas ratuje.

czwartek, 5 czerwca 2014

213.

Sesja tuż,tuż.. czyli wrzucam tu cokolwiek tylko po to,żeby na chwilę oderwać się od nauki. :x
Nie ogarniam jakim cudem od stycznia czas tak zapitala.. Przecież dopiero kończyła się pierwsza sesja.. o.O A lenistwo jakie udało mi się osiągnąć podczas tego semestru jest zupełnie nie proporcjonalne do trudności egzaminów , które mnie czekają... :l Ale za nim nastąpi sąd ostateczny, to teoria wychowania - czyli nocka z głowy i murowany jutrzejszy zawał serca...
Dobrze, że już jutro weekend , domek i Ty (<3). Szkoda, że od teraz moim kochankiem numer jeden będzie historia wychowania...

książki w pdf sorbet truskawkowy # kawa