Muszę odnaleźć w sobie tą młodzieńczą werwę i zapał...
brakuje mi siebie w sobie..
Czuję się jakbym zniknęła albo co gorsza prawdziwe życia miała tylko w snach, które to jeszcze bardziej burzą moją psychikę.. Wiem, że potrzebuję to zmienić, chcę to zmienić, jednak moja strachliwa wyobraźnia, brak pewności który wówczas mi towarzyszy hamuje każdy mój krok. Nie wiem co musi się wydarzyć abym mogła wrócić do normalności...
ALE NIECH TO SIĘ STANIE! cokolwiek..
b a r d z o t ę s k n i ę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.