piątek, 12 września 2014

221.

To niesamowite ,że jest już PIĄTEK, a ani wczoraj ani dzisiaj konie nie pochodziły, ani nie udało nam się zrobić nic konkretnego na padoku i podwórku. Za to sprawy organizacyjne są już praktycznie ogarnięte. Jutro czeka nas baaardzo pracowity dzień. Sprzątanie, przygotowywanie, ustawianie.. ja jeszcze mam do wyprania Majkę, lol. Modlę się tylko o dobrą pogodę. Oby!

bardzo chce mi się zdjęć!
Niestety zupełnie nie mam na nie czasu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jak masz napisać coś żałosnego, to lepiej sobie oszczędź. To tylko świadczy o Tobie samym, nawet jak jesteś ANONIMOWY.